Macocha przyłapuje swojego pasierba na zadowalaniu samego siebie, ale dołącza do niego, brudno rozmawiając i mocno go ujeżdżając. Gdy zbliżał się finał, wchodzi jej mąż, ale ona się tym nie przejmuje. Ujeżdża go, aż osiągnie szczyt, upewniając się, że jej mąż tego nie widzi.